Olej kokosowy jest prozdrowotny

Olej kokosowy jest prozdrowotny Pewnie już miałeś okazję poznać żywność działającą przeciwzapalnie i to w jaki sposób zmniejsza ona produkcje wolnych rodników, utrzymując zdrowe komórki poprzez hamowanie stresu oksydacyjnego. Dobry olej kokosowy, nie tylko znajduję się na liście produktów przeciwzapalnych, ale posiada również inne super moce lecznicze: Antybakteryjne –zatrzymuje rozwój bakterii powodujących próchnicę, zakażenia gardła, infekcje dróg moczowych i wrzody. Anty-rakotwórcze – zapobiega rozprzestrzenianiu się komórek nowotworowych, przy jednoczesnym zwiększaniu odporności Antygrzybiczne – niszczy grzyby i drożdże Przeciwzapalne – hamuje stany zapalne i naprawia tkanki Przeciw-drobnoustrojowe – dezaktywuje szkodliwe organizmy i walczy z infekcją Jest przeciwutleniaczem – chroni przed wolnymi rodnikami Antywirusowe, anty-pasożytnicze – Niszczy wirusy HIV, HTLV-1, oczyszcza organizm z tasiemca czy innych pasożytów, zabija wirusy powodujące grypę, opryszczkę, odrę, AIDS, zapalenie wątroby i więcej. Wyobraź sobie jak Twoje zdrowie, odporność i zdolność do spalania tkanki tłuszczowej wzrośnie, jeśli zdecydujesz się na włączenie zaledwie dwóch łyżek oleju kokosowego do pożywienia. Olej kokosowy stabilizuje poziom cukru we krwi i insuliny. Może wydawać się dziwne, iż tłuszcz kokosowy ma zdolność do kontroli cukru i insuliny we krwi, gdyż sam ma na niego bezpośredni wpływ. Jest jednak efekt pośredni, w którym dzieje się magia! Lekarze i dietetycy zalecają u diabetyków przestrzeganie diety…Continue reading Olej kokosowy jest prozdrowotny

11 produktów, w których znajdziesz najwięcej chemii

11 produktów, w których znajdziesz najwięcej chemii WĘDLINY Za­czy­na­my od wę­dlin. Spo­śród nich naj­bar­dziej na­szpi­ko­wa­ne sub­stan­cja­mi do­dat­ko­wy­mi są kieł­ba­sa i pa­rów­ki. O tym, że lu­dzie nie po­win­ni wie­dzieć, jak się robi te ostat­nie, wspo­mniał już Otto von Bi­smarck, po­rów­nu­jąc se­kre­ty prze­twór­stwa mię­sne­go do mrocz­nych taj­ni­ków upra­wia­nia po­li­ty­ki. Dziś pro­du­cen­ci pa­ró­wek mają jesz­cze wię­cej do ukry­cia. Nie tylko ze wzglę­du na sto­so­wa­nie hor­mo­nów i an­ty­bio­ty­ków w pa­szach dla trzo­dy chlew­nej i dro­biu, ale przede wszyst­kim na sze­reg che­micz­nych wspo­ma­ga­czy po­pra­wia­ją­cych smak i aro­mat wę­dlin oraz wy­dłu­ża­ją­cych ich przy­dat­ność do spo­ży­cia. W sumie na róż­nych opa­ko­wa­niach zna­leź­li­śmy ok. 20 związ­ków ozna­czo­nych skró­ta­mi E. Wy­mie­nia­my nie­któ­re z nich: ace­ty­lo­wa­ny ady­pi­nian dwu­skro­bio­wy (E1422), azo­tyn sodu (E250), cy­try­nian tri­so­do­wy (E331iii), di­fos­fo­ran di­so­do­wy (E450i), glu­ta­mi­nian sodu (E621), guma guar (E412), izo­askor­bi­nian sodu (E316), ka­ra­gen (E407), ko­sze­ni­la (E120), tri­fos­fo­ran pen­ta­so­do­wy (E451i). CHRUPKI Trud­no się od nich opę­dzić nawet naj­więk­szym die­te­tycz­nym twar­dzie­lom. Fan­ta­stycz­nie sma­ku­ją, fan­ta­stycz­nie pach­ną, fan­ta­stycz­nie chru­pią i… „fan­ta­stycz­nie” psują sa­mo­po­czu­cie po nad­mier­nym spo­ży­ciu. Nic dziw­ne­go, to w końcu puste ka­lo­rie ze szko­dli­wy­mi do­dat­ka­mi. Łatwo przy­swa­jal­ne cukry, po­kaź­ne ilo­ści soli i tłusz­cze trans nie kom­po­no­wa­ły­by się w tak cu­dow­ne „danie”, gdyby wy­ra­zi­sto­ści nie do­da­ło im kilka ulep­sza­czy. Oto, co wy­no­to­wa­li­śmy z opa­ko­wań chrup­ków, chip­sów oraz in­nych snac­ków:…Continue reading 11 produktów, w których znajdziesz najwięcej chemii

Cebula. Krew. Miażdżyca.

Na oleju, pod pokrywką – pełna patelnia, a nawet duży garnek – zalana olejem, uduszona na złoty kolor jest lekarstwem. Posiekana drobniutko i ugotowana w zupach – jest lekarstwem.  U nas tak moda, że jak się cebulę ugotuje w zupie to się wyrzuca. To nie trzeba wyrzucać tylko zjeść. Cebula do tego stopnia potrafi rozrzedzić krew, że zagęszczona, zaślimaczona, zagęszczona lipidami krew u ludzi, którzy mało korzystają ze świeżego powietrza, są niedotlenieni lub mają miażdżycę typu cholesterolowego – sok cebulowy potrafi tę krew doprowadzić do substancji rzadszej, niż woda z kranu i w dodatku do koloru jasno – czerwonego. Można zaobserwować przy pobieraniu do strzykawki – krew powinna sama uciekać do strzykawki – jak tylko się wepchnie igłę momentalnie sama powinna wypierać tłok i być jasno różową. Taka krew jest zdrowa. Natomiast krew ciemna, brązowa, gęsta, – jest zatłuszczona, krwinki są niedotlenione, organizm ma za mało witaminy C i za mało żelaza. Trzeba zabrać się do jadania potraw bogatych w te substancje. Można zrobić doświadczenie po zabiciu np. kury – nakapać trochę świeżej krwi na spodeczek – ona łatwo się zetnie, zrobi się brązowa. Na to pokropić 2-3 kropli soku cebulowego. Momentalnie ta krew prawie robi się żywa. Jeżeli ktoś…Continue reading Cebula. Krew. Miażdżyca.

Co zrobiono z naszymi pięknymi kobietami?

Co zrobiono z naszymi pięknymi kobietami? Najpierw wmówiono im, że podpaska higieniczna nie jest tak wygodna w użyciu, jak prosty tamponik, wprowadzany do pochwy przy pomocy fikuśnego urządzenia z tworzywa sztucznego i wyciągany potem za nitką. Skoro jednak mały tampon nie jest w stanie wchłonąć całej ilości krwi wydzielanej podczas miesiączkowania, więc nasączono tamponik środkiem chemicznym, hamującym skutecznie wydzielanie krwi. Po dłuższym stosowaniu tamponów organizm „przyzwyczaja się” i wydziela tej krwi coraz mniej. Skutek tego jest dwojaki: -po pierwsze: zmniejsza się także wydzielanie śluzu w pochwie, wnętrze pochwy staje się suche, stwardniałe, jak skóra na pięcie, traci elastyczność. Jednym słowem, to już nie to co było… – A po drugie: skłonność do rakowacenia, powolna utrata płodności. „Pomaga” w tym także stosowanie środków antykoncepcyjnych [syntetyczne hormony]. Zatrute pożywienie, nadmiar hormonów żeńskich, powodują w efekcie u kobiet znacznie zwiększoną skłonność do raka piersi (zwyrodnienie gruczołów mlecznych). Jeśli już przypadkiem zajdzie taka niewiasta w ciążę, to zaleca się jej niekarmienie niemowlęcia własnym mlekiem. Teraz dopiero zaczyna się tę śrubę odkręcać. Do tej pory ładowano jej po prostu zastrzyk (szkodliwy), który powodował nagłe a całkowite zahamowanie pracy gruczołów mlecznych. Niemowlę karmi się więc nagminnie preparatem „Symilac”, który do mleka matki podobny jest raczej tylko…Continue reading Co zrobiono z naszymi pięknymi kobietami?

Trująca, zmieniająca płeć żywność

Trująca, zmieniająca płeć żywność Dr Konstanty Z. Hanff (1926-2000) – b. Minister Spraw Zagranicznych Rządu RP na Uchodźstwie rządu powołanego przez tzw. samozwańczego prezydenta Juliusza Nowiny-Sokolnickiego. Powyższy tekst pochodzi z wydanej przez poznańskie Wydawnictwo Narodowo- Katolickie WERS książki Konstantego Z. Hanffa “Szkice o Ameryce i trującej żywności”. „Uczeni” bawią się w Pana Boga i „poprawiają” naturę. Skutki tej „zabawy” nie dały na siebie długo czekać. Zaczęło się od nawozów sztucznych. Dodaje się zatem 34 składniki chemiczne do gleby i przestaje stosować nawozy naturalne. Przemysł chemiczny i producenci nawozów sztucznych, zarabiają miliony, a obornika nie ma gdzie podziać… Mało kto zastanawia się nad tym, że nawóz naturalny zawiera około 60 różnych składników organicznych i mineralnych. Żaden nawóz sztuczny tych składników nie zastąpi! Efekt stosowania nawozów sztucznych jest taki, że po upływie 10-20 lat gleba zostaje całkowicie wyjałowiona. Do tego stopnia, że np. obecnie w Ameryce zaleca się jedynie bronowanie płytkie, gdyż oranie jest zupełnie bezcelowe: gleby po prostu nie ma! Jest tylko piasek. W dodatku ten piach nie trzyma wilgoci, więc konieczne stało się ustawiczne zraszanie pól. Do wody dodaje się więc chemikalia i jakoś to wszystko rośnie. Ludzie o nieco wyrobionym smaku zauważają, że coś tu nie tak, jak być…Continue reading Trująca, zmieniająca płeć żywność

DUCHOWE PRZEBUDZENIE

DUCHOWE PRZEBUDZENIE   Khalil Gibran – libański poeta, malarz, maronita, autor powieści poetyckiej pt. „Prorok”przetłumaczonej na ponad 100 języków. > Gdy ktoś ci powie, że dusza z ciałem przemija i że to, co jest już martwe nigdy nie wróci, odpowiedz: 'Kwiat więdnie, ale nasionko zostaje i leży ukryte przed nami tak, jak wieczne życie'<.   Z dnia na dzień dowiadujemy się coraz więcej dzięki poczynionym doświadczeniom  czym jest duchowe przebudzenie. To temat najistotniejszy obecnie dla każdej duszy i każdego świadomego człowieka. Żaden inny temat dotyczący świata w którym żyjemy nie jest tak istotny i żywotny jak ten. Nie pozwalajmy sobą manipulować i dzielić nas na zwalczające się grupy. Budzą się dusze w światach astralnych. Wielu ludzi na wszystkich kontynentach Ziemi (płaskiej, kulistej) doświadczyło już przebudzenia. Serce Kosmosu bije coraz intensywniej. Boskie prądy eteryczne przenikają coraz intensywniej cały wielowymiarowy wszechświat, a więc i nas samych. Przebudzenie duchowe to nic innego jak poznanie samego siebie, zrozumienie i uznanie naszej prawdziwej, Boskiej, kosmicznej natury – istoty żyjącej w nas, mikrokosmosu a zarazem i makrokosmosu. Duchowe przebudzenie to proces transformacji dotychczasowego, upadłego stanu świadomości. Celem tego procesu jest właśnie duchowe przebudzenie. Transformacja to fundamentalna przemiana; zmiana nastawienia do życia – powszechna dematerializacja. Z początku wydaje się nam, że…Continue reading DUCHOWE PRZEBUDZENIE

Współczesna pszenica to rodzaj plastiku

Współczesna pszenica to rodzaj plastiku Zboża to pożywienie bardzo współczesne, którego ludzkość nie spożywała przez 99,5% swojego istnienia. Gatunek ludzki istnieje na Ziemi od 8 milionów lat, a zaledwie 5 000 lat temu nasi przodkowie z okresu zbieracko-łowieckiego rozpoczęli masowo uprawiać zboże. Nasz system trawienny nie jest więc przystosowany do spożywania pszenicy. Pojawienie się pszenicy na masową skalę w naszym żywieniu nie przyniosło korzyści. Wzrost, długość życia i stan zdrowia naszych przodków pogorszyły się. Dopiero na początku XX wieku odzyskaliśmy wzrost zbliżony do dawnych ludów zbieracko-łowieckich. Tym niemniej, pszenica jako pierwsze zboże uprawne była korzystna dla ludności w rozumieniu globalnym: to pokarm bardzo kaloryczny i bardzo wydajny, umożliwiający liczebnej populacji życie w grupie. Jej uprawa wymagała od ludów wędrownych osiedlenia się, co pozwoliło kobietom mieć więcej dzieci. Można nawet, upraszczając, powiedzieć, że dzięki pszenicy powstały pierwsze wielkie miasta oraz podział pracy umożliwiający postęp techniczny, intelektualny, artystyczny i naukowy. Ogólnie rzecz biorąc, pszenica była więc błogosławieństwem dla ludzkości. Człowiek szybko rozeznał się w jej uprawie i ze starannością wyselekcjonował najlepsze odmiany, czyli te najbardziej odporne na niepogodę i dające najpiękniejsze kłosy. Skrzyżowanie pszenicy umożliwiło zrobienie chleba Egipcjanie odkryli, że po zredukowaniu do mąki i wymieszaniu z wodą i solą niektóre rodzaje…Continue reading Współczesna pszenica to rodzaj plastiku

Rak i konopie

Rak i konopie Konopie i olej konopny był używany przez wielu ludzi od wieków, ale został zakazany w drugiej połowie 20. wieku, głównie w wyniku powstania przemysłu farmaceutycznego obracającego miliardami dolarów. Rick Simpson jest inżynierem mechanikiem i samoukiem. Zdiagnozowano u niego raka skóry w 2002 i walczył z tą chorobą właśnie za pomocą tego cudownego oleju. Obecnie jest on jednym z największych światowych działaczy i popularyzatorów legalizacji oleju konopnego. Dzięki jego usilnym staraniom oraz przekonywaniu innych udało mu się uratować ponad 5000 osób. Rick twierdzi, że same konopie lub olej z konopi może leczyć szeroką gamę poważnych problemów zdrowotnych – nie tylko raka, ale także takich jak: cukrzyca, miażdżyca, stwardnienie rozsiane, padaczka, astma, łuszczyca, a co najważniejsze: jedne z najgroźniejszych form raka. Rick opowiedział swoją historię serbskiemu magazynowi Telegraph: „Zawsze mówię ludziom – Cannabis cię uleczy, daj mu szansę, a zobaczysz, że w chwili obecnej jest najlepszym lekarstwem na świecie” „To było w 2002. Lekarze poddali się już, po trzech nieudanych operacjach – miałem raka skóry. Po każdej z nich niepożądane efekty powracały ze zdwojoną siłą. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Od wielu lat hobbistycznie zajmowałem się biologią roślin. Pewnego dnia patrząc na moje rany w lustrze, przypomniałem sobie…Continue reading Rak i konopie

Celiakia to nie tylko biegunka.

Celiakia to nie tylko biegunka. Tradycyjne postrzeganie celiakii obraca się wokół biegunki:  nie ma biegunki, nie ma celiakii. Nieprawda. Celiakia to coś więcej niż choroba trzewna objawiająca się biegunką. Może ona  wykraczać poza przewód  pokarmowy i manifestować się na wiele różnych sposobów. Do stanów chorobowych wiązanych z celiakią – to znaczy przekazywaną immunologicznie nietolerancją glutenu  należą: Opryszczkowate zapalenie skóry ( choroba Duhringa) Ta  charakterystyczna wysypka należy do najpowszechniejszych objawów  celiakii albo                    przekazywanej immunologicznie nietolerancji glutenu. Jest to swędząca wypukła wysypka, objawiająca się zazwyczaj na łokciach, kolanach lub plecach. Objawy znikają po usunięciu glutenu. Choroby wątroby. Wiązane z celiakią choroby wątroby mogą przybierać wiele form: od lekko nieprawidłowych wyników badań, poprzez przewlekłe zapalenie wątroby i pierwotną marskość  żółciową wątroby aż po raka przewodów żółciowych. Podobnie jak w innych postaciach przekazywanej immunologicznie nietolerancji glutenu objawy jelitowe, takie jak biegunka, często nie występują, pomimo iż wątroba jest częścią układu pokarmowego. Choroby autoimmunologiczne. Dolegliwości   związane z atakami układu odpornościowego na różne narządy, nazywane chorobami autoimmunologicznymi, są częstsze u osób z celiakią. Celiacy są bardziej podatni na rozwój gośćca przewlekłego, zapalenie tarczycy Hashimoto, chorobę tkanki łącznej, toczeń, astmę, chorobę jelit, np. wrzodziejące zapalenie jelita grubego i chorobę Leśniowskiego – Crohna, a także inne choroby immunologiczne.…Continue reading Celiakia to nie tylko biegunka.

Cukrzyca – ORTODOKSYJNA TERAPIA

Po zdiagnozowaniu cukrzycy współczesna medycyna orto­doksyjna przepisuje doustne podawanie środków hipoglike-micznych lub insulinę. • Doustne środki hipoglikemiczne Doustne leki hipoglikemiczne wprowadzono w roku 1955. Obecnie dostępne środki tego typu dzielą się na pięć klas w zależności od ich biofizycznego sposobu działania. 19 Te klasy to biguanidy, inhibitory glukozydazy, meglitinidy; sulfo-nylomoczniki i tiazolidinedionidy. • Biguanidy obniżają poziom cukru we krwi trzema sposo­bami. Inhibitują normalne uwalnianie przez wątrobę swoich zapasów glukozy, ingerują w śródjelitową absorpcję glukozy ze spożytych węglowodanów oraz zwiększają obwodowe wchłanianie glukozy. • Inhibitory glukozydazy są przeznaczone do inhibitowania enzymów amylazy wytwarzanych przez trzustkę, które mają zasadnicze znaczenie w trawieniu węglowodanów. Teoria głosi, że jeśli trawienie węglowodanów zostaje zahamowane, poziom cukru we krwi nie może się podnieść. • Meglitinidy są stworzone do stymulowania trzustki do wytwarzania insuliny u pacjenta, który ma już podwyższony poziom tego hormonu we krwi. Lekarz bardzo rzadko mierzy ten poziom. Te leki są często przepisywane bez żadnej wiedzy o poprzednim poziomie insuliny. To, że podwyższony poziom insuliny jest równie niszczący jak podwyższony poziom cukru, jest powszechnie ignorowane. • Sulfonylomoczniki to kolejna klasa środków stymulują­cych trzustkę do produkcji insuliny. Określenie poziomu insuliny w surowicy rzadko jest wykonywane przed przepisa­niem przez lekarza tych środków. Często przepisuje się je…Continue reading Cukrzyca – ORTODOKSYJNA TERAPIA