Chleb gryczany – przepis

Chleb gryczany

Składniki:
kasza gryczana biała (niepalona) – 2 szklanki
woda – 2,5 szklanki
sól dobrej jakości (kłodawska lub himalajska) – 1 płaska łyżka
dodatkowo wedle uznania:
kurkuma – 1 łyżeczka
sezam – do woli

Wykonanie:
Kaszę dokładnie przepłucz na sicie następnie zalej wodą.
W ciągu 2 dni doprowadź do skiełkowania gryki.

Po mniej więcej dwóch dniach zmiksuj skiełkowaną grykę na gładko z wodą w której się moczyła z dodatkiem soli oraz opcjonalnie przypraw jakie lubisz. Dodaj sezam, posyp całość sezamem jeśli lubisz i wlej masę do dużej foremki lub dwóch małych. Wypełnij formę do 3/4 wysokości, następnie włóż do piekarnika. Tutaj masz 2 rozwiązania: albo pozostaw chleb na wiele godzin (najlepiej na cały dzień) do lekkiego wyrośnięcia albo włącz piekarnik na 30 stopni. W tej upalnej temperaturze już po kilku godzinach chlebek się wybrzuszy i będzie można go upiec. Temperatura to 180 stopni, czas – około 1,10 (mniejsze foremki) – 1,20 (większe foremki).

****

Dlaczego kiełkujemy ziarna?

Nic w przyrodzie nie ma chyba takiej mocy jak zarodek tkwiący głęboko w suchym nasionku.
Nawet tysiąc lat w katakumbie nie zatrzyma procesu, w który wejdzie nie uszkodzone ziarno kiedy tylko „trafi na podatny grunt”.

Moczenia usuwa kwas fitynowy z nasion i zapoczątkowuje proces kiełkowania.

Skiełkowane nasiona zawsze są lżej strawne dla każdego. Większa ilość skrobi zostaje przekształcona w cukry proste, białka częściowo w wolne aminokwasy a tłuszcze w wolne kwasy tłuszczowe. W wyniku tego procesu u niektórych osób cierpiących na alergie potrawy oparte na skiełkowanych nasionach nie dają objawów alergii pomimo iż w postaci nieskiełkowanej potrafią uczulić. Podczas kiełkowania wzrasta ilość witamin i minerałów, a także związków minerałów z aminokwasami które mogą wspomagać chelatację (Pitchford: Odżywianie dla zdrowia).
Zatem – kiełkujmy na zdrowie!

Uwaga nr1. Kiełki „czyszczą” ale i chłodzą organizm (surowe kiełki najlepiej jeść latem). Pitchford twierdzi że będą idealne dla osób „krzepkich” natomiast jeśli spożywamy je w nadmiarze mogą „…osłabić trawienie i pogorszyć stan osób, które są niedoborowe i wyziębione.”

UWAGA nr 2: jeżeli ziarenka słabo kiełkują może to oznaczać że są uszkodzone mechanicznie lub chemiczne.

polecam stronę okologicznego gospodarstwa www.biobabalscy.pl, do nabycia maki, kasze, makarony i inne.